Do zdarzenia doszło ok. godziny 11:45 na warszawskiej Woli. Płonący pojazd miał się znajdować przy ul. Dzielnej. Strażacy w zgłoszonym miejscu nie znaleźli jednak żadnego pojazdu, a tym bardziej palącego się.
Prawdopodobnie, ktoś przejeżdżając obok, zobaczył parę wodną wydobywajacą się z komory silnika. Może pomyślał, że to pożar i powiadomił służby. Druga możliwość , to komuś się nudziło. Zalarmował bez potrzeby strażaków. Nie wziął pod uwagę, że wóz strażacki mógł być potrzebny w innym miejscu.
- Autor artykułu red. Marek Śliwiński
- Autor fotografii red. Jakub Borowiecki